Zabierz Panie i przyjmij

Pierwszy, pilotażowy utwór z Jesuit Prayers Music Project, to „Take and receive”, czyli modlitwa „Zabierz Panie i przyjmij”. To modlitwa, którą Ignacy umieszcza pod koniec swoich „Ćwiczeń Duchownych”, czyli na końcu miesięcznej drogi, którą przechodzi osoba odprawiająca rekolekcje ignacjańskie. Po doświadczeniu swojej grzeszności i darmowego przebaczenia Chrystusa, po przeżywaniu z Nim wydarzeń znanych z Ewangelii (i nie tylko…), uczenia się Jego stylu życia, w końcu po trwaniu z Nim podczas męki i ukrzyżowania oraz w radości ze zmartwychwstania, odprawiający Ćwiczenia dochodzi do tzw. „Kontemplacji pomocnej do uzyskania miłości”. Ignacy proponuje w niej, żeby zobaczyć wszystko, co otrzymało się od Pana Boga: od wielkich dzieł stworzenia i odkupienia, po miłe drobiazgi codzienności. Chodzi o uświadomienie sobie, że Stwórca nie tylko jest obecny w pewien sposób w swoim stworzeniu, czyli w każdej chwili mojego życia, ale ciągle „pracuje” w świecie dla mojego dobra. Chodzi o odkrycie, że Pan Bóg jest bliski, dobry, że kocha mnie, wspiera i po prostu mnie lubi. Kiedy się to dostrzeże, trudno odpowiedzieć Panu inaczej, niż uwielbieniem i ofiarowaniem samego siebie Bogu. Ignacy proponuje zrobić to właśnie w tych słowach:

Zabierz Panie i przyjmij całą wolność moją,
pamięć moją i rozum
i wolę mą całą,
cokolwiek mam i posiadam.
Ty mi to wszystko dałeś – Tobie to Panie oddaję.
Rozporządzaj tym w pełni według Twojej woli.
Daj mi jedynie miłość Twą i łaskę,
albowiem to mi wystarczy.
Amen.                                                  
(Ćwiczenia Duchowne, 234, św. Ignacy Loyola)

Chciałem, żeby ta piosenka oddawała klimat, w jakim dokonuje się głębokie, prawdziwe „ofiarowanie siebie”: nie ze strachu, przymusu, czy dla świętego spokoju – mówi Dominik Dubiel SJ, pomysłodawca projektu. Oddaję Bogu siebie, bo On da mi „życie w obfitości” (zob. J 10,10). Życie, w którym mogę być pewien, że nawet jeśli nie zawsze będzie lekko, to każda sytuacja, w której się znajdę, ostatecznie doprowadzi mnie do pełnej radości. Bo przecież Pan „zwyciężył świat” (zob. J 16,33)

Related Articles